Jakie mieszkania trudno sprzedać?
Przygotowując się do sprzedaży mieszkania powinieneś rzetelnie ocenić atrakcyjność swojej nieruchomości, pozbyć się emocjonalnego podejścia i na zimno przyjrzeć się atutom posiadanego majątku. Mimo wysokiego popytu na mieszkania, nie każdy lokal może liczyć na duże zainteresowanie klientów. W tym artykule informujemy jakie mieszkanie nie cieszą się popularnością i które trudniej będzie sprzedać.
Duże mieszkania to duży problem
Większość kupujących dysponuje ograniczonym budżetem, dlatego mieszkania 4 – 5 pokojowe to po prostu wyzwanie. Iloczyn metrów kwadratowych i średniej ceny za ten metr oznacza duży wydatek i nie mieści się w parametrach wyszukiwań zaznaczanych przez większość klientów portali ogłoszeniowych. A jeśli na dodatek Twoje mieszkanie to wymuskana nieruchomość premium – to w naturalny sposób liczba zainteresowanych drastycznie spada. To oczywiście nie jest aż tak duży problem, każdy chciałby mieć taki majątek do dyspozycji – chodzi po prostu o szybkość transakcji – nie należy oczekiwać tutaj rekordów czasowych.
Małe mieszkania nie są lepsze
Podobna sytuacja jest z kawalerkami – istnieje mit o rewelacyjnej atrakcyjności tego typu mieszkań, w efekcie cena za metr przebija sufit i jest absurdalnie wysoka. Wynika to z tego, że suma transakcji jest mniejsza niż w jakimkolwiek innym przypadku, zatem dla części klientów może być jedyną możliwością zakupu czegoś dla siebie. Natomiast dla osób z nieco lepszą sytuacją i z planami rozwinięcia skrzydeł, mieszkanie w kawalerce długofalowo to nie jest dobry pomysł. To nie jest tak, że kawalerki są niesprzedawalne – dobrze położony lokal, ustawny, zadbany – z pewnością znajdzie kupca. Mówimy tylko, że to nie jest cel poszukiwań dla większości Polaków.
Mieszkania na parterze i bardzo wysoko
Mieszkasz na parterze i chcesz sprzedać mieszkanie? No to masz większy problem niż ci, co mają lokal na 1 lub 2 piętrze – ulubione piętra Polaków (nawet bez windy można sobie poradzić). Mieszkania są już wtedy bezpieczne przed włamywaczami, nie trzeba się martwić, czy okna są zamknięte, nikt też nie zagląda do wnętrza i jest większa prywatność mieszkańców. Podobna sytuacja jest na wyższych piętrach – mieszkanie w bloku 4 – piętrowym bez windy w sposób oczywisty wyklucza nabywców w podeszłym wieku.
Mieszkania w dużej płycie
Bloki i wieżowce z lat 60 – tych i 70 – tych cieszą się złą opinią wśród kupujących. Jest to po części wina tego, że w mediach przez wiele lat pojawiały się artykuły o ograniczonej żywotności takich budynków i że niedługo powinny być do rozbiórki. Lata mijają a nic się nie dzieje, spółdzielnie dbają o rewitalizację: ocieplenia, nowe elewacje, wymiana balkonów, inwestycje w windy itd. Co więcej – budynki te są często w atrakcyjnych lokalizacjach i mają sporo terenów zielonych dookoła (w minionej epoce budynki były stawiane w większej odległości niż obecnie) – zatem być może sytuacja się zmieni i tego typu mieszkania wrócą do łask. Na ten moment jednak mieszkanie w wielkiej płycie nie budzi w nikim pozytywnego dreszczu emocji.
Zła lokalizacja i bez udogodnień w okolicy
Tylko dla porządku musimy wspomnieć, że jeśli mieszkanie znajduje się w złej dzielnicy to po prostu nie ma szans na szybką i udaną sprzedaż. Natomiast należy podkreślić, że problem ze sprzedażą będzie miał również właściciel mieszkania, które jest w dobrej dzielnicy, ale w którego bezpośrednim otoczeniu brak jest udogodnień takich jak:
- wygodna droga dojazdowa,
- miejsca parkingowe pod budynkiem (najlepiej przypisane do mieszkania),
- szkoły, przedszkola, żłobki,
- sklepy i zakłady usługowe,
- tereny zielone i rekreacyjne.
Ponieważ większość osób kupujących to osoby zmotoryzowane, mniejsze znaczenie ma fakt, czy w okolicy znajdują się przystanki komunikacji miejskiej. To się może zmienić wraz z rosnącym naciskiem miast na rozwój transportu zbiorowego, na razie nie jest to istotnym elementem dla wielu osób.
Mieszkania do remontu
Rozumowanie klienta jest takie: “Skoro kupuję mieszkanie, to chcę się jak najszybciej wprowadzić i już w nim mieszkać. Niepotrzebne mi wszelkie przeszkody – skoro wygrałem z systemem i zebrałem odpowiednią ilość pieniędzy, dostałem kredyt itd. to ostatnie o czym marzę to remont.” Dlatego jeśli masz mieszkanie w stanie wymagającym dużego wkładu kapitałowego w doprowadzenie do porządku – to jest to problem. W sytuacji gdy remont jest de facto odświeżeniem i poprawą kilku elementów – to może być czasami atutem, gdyż nabywca może dopasować kupowane mieszkanie pod siebie
Mieszkania pod klucz
Z tego właśnie powodu mieszkania gotowe, wykończone pod klucz nie cieszą się powodzeniem wśród „przeciętnych” klientów. Jest to też pochodna ceny – mieszkania gotowe są zazwyczaj poza zasięgiem finansowym, zatem łatwiej klientom deklarować brak zainteresowania z powodu „nie podoba mi się jak to mieszkanie wygląda” niż przyznawać się, że ich nie stać. Standard „pod klucz” jest też często stosowany przez deweloperów w uzgodnieniu z klientem (dobiera się materiały, projekt itd.) – ale na rynku wtórnym ograniczony jest tylko do wąskiej grupy odbiorców. Jeśli zatem masz mieszkanie, chcesz je sprzedać i rozważasz zrobienie je na „wysoki połysk” – zastanów się, czy nie zmniejszy to grupy odbiorców.
Podsumowując
Dobrze położone mieszkanie, 50 – 65m2, w przeciętnym stanie, do lekkiego odświeżenia, najlepiej w nowym budownictwie i z miejscem parkingowym – to marzenie nabywcy. Sprzedajesz taki lokal – jesteś szczęściarzem, nie powinieneś mieć problemu. Wszystkich pozostałych zapraszamy do kontaktu z nami – kupujemy mieszkania w 7 dni, możemy być pomocni w sytuacji przedłużającej się sprzedaży.