Kupno własnego M przed założeniem obrączki to dla wielu osób symbol samodzielności i dobrego startu. Jednak życie pisze różne scenariusze. Gdy małżeństwo się kończy i dochodzi do rozwodu, kwestia nieruchomości staje się jednym z najtrudniejszych punktów sporu.

Czy żona ma prawo do mieszkania męża kupionego przed ślubem? Czy wspólne spłacanie kredytu zmienia właściciela w księdze wieczystej? I jak sprzedać taką nieruchomość, by sprawiedliwie się rozliczyć? Wyjaśniamy zasady podziału majątku w tym specyficznym przypadku.

Złota zasada: Majątek osobisty a wspólny

Aby zrozumieć sytuację prawną, musimy rozróżnić dwa pojęcia, które reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy:

  1. Majątek wspólny: Powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa (jeśli nie podpisano intercyzy). Obejmuje to, co małżonkowie nabyli w czasie trwania związku (np. pensje, zyski z inwestycji, wspólnie kupione nieruchomości).
  2. Majątek osobisty: To wszystko, co każda z osób posiadała przed ślubem, a także to, co nabyła w trakcie małżeństwa drogą dziedziczenia lub darowizny (chyba że darczyńca postanowił inaczej).

Wniosek jest jasny: Mieszkanie kupione przez jednego z małżonków przed ślubem wchodzi w skład jego majątku osobistego. Fakt zawarcia małżeństwa nie sprawia, że druga strona automatycznie staje się współwłaścicielem. Nawet po 20 latach małżeństwa właścicielem pozostaje ta osoba, która widnieje w akcie notarialnym zakupu.

Pułapka kredytowa: Wspólne spłacanie rat a własność

To najczęstszy mit i źródło konfliktów. Wyobraźmy sobie sytuację: Mąż kupił mieszkanie na kredyt rok przed ślubem. Po ślubie raty były płacone ze wspólnego konta (czyli z pensji obu małżonków). Czy żona staje się współwłaścicielem?

Nie. Własność nieruchomości nie zmienia się przez fakt spłacania kredytu ze środków wspólnych.

Jednak druga strona nie zostaje z niczym. Małżonek, który nie jest właścicielem, ale dokładał się do spłaty rat (lub remontu), ma prawo żądać zwrotu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty. Podczas podziału majątku sąd wylicza, ile pieniędzy ze wspólnego budżetu poszło na spłatę kredytu partnera i nakazuje zwrot połowy tej kwoty (przyjmując równe udziały w majątku wspólnym).

Sprzedaż mieszkania i zakup nowego w trakcie małżeństwa

Sytuacja komplikuje się, gdy w trakcie małżeństwa sprzedajecie „kawalerkę przedślubną” jednego z Was i kupujecie większe, wspólne mieszkanie.

Wtedy często dochodzi do mieszania majątków.

  • Jeśli nowe mieszkanie kupujecie w całości za środki ze sprzedaży starego (osobistego) – wchodzi ono do majątku osobistego (tzw. zasada surogacji).
  • Jeśli nowe mieszkanie finansujecie częściowo ze sprzedaży starego (osobistego), a częściowo z kredytu branego wspólnie – udziały w nowej nieruchomości mogą być podzielone proporcjonalnie do wkładu.

Warto zadbać o precyzyjne zapisy w akcie notarialnym, aby w razie rozwodu uniknąć batalii sądowej o to, kto ile włożył w „nowy dom”.

Eksmisja małżonka – czy po rozwodzie trzeba się wyprowadzić?

Sam fakt, że mieszkanie jest majątkiem osobistym jednego małżonka, nie oznacza, że może on wyrzucić drugiego z dnia na dzień na bruk. Prawo chroni lokatorów.

W wyroku rozwodowym sąd orzeka o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas, w którym rozwiedzeni małżonkowie będą w nim nadal zamieszkiwać. Jeśli jednak konflikt jest silny, a mieszkanie jest własnością tylko jednej osoby, właściciel może dążyć do eksmisji byłego partnera. Jest to jednak proces osobny i często długotrwały, zwłaszcza jeśli druga strona nie ma dokąd pójść.

Wskazówka: Jeśli planujesz sprzedaż lub podział majątku, kluczowe jest ustalenie aktualnej wartości nieruchomości. Nie polegaj na cenie zakupu sprzed lat. Skorzystaj zdarmowej wyceny nieruchomości online, aby mieć twarde dane do negocjacji z byłym partnerem.

Jak najszybciej zakończyć sprawy majątkowe?

Rozwód to wystarczająco stresujące doświadczenie. Przedłużające się spory o to, kto kogo ma spłacić i czyja jest kanapa, tylko pogarszają sytuację. Najczystszym rozwiązaniem jest często sprzedaż nieruchomości i podział gotówki (z uwzględnieniem zwrotu nakładów).

Jeśli mieszkanie należy do Ciebie (nabyte przed ślubem), masz pełne prawo je sprzedać bez zgody byłego małżonka (chyba że sąd orzekł inaczej w kwestii zabezpieczenia potrzeb rodziny, co zdarza się rzadko przy braku małoletnich dzieci).

Sprzedaż na wolnym rynku w trakcie rozwodu może być trudna (konieczność prezentacji mieszkania, w którym wciąż mieszka skonfliktowany partner). W takiej sytuacji warto rozważyć sprzedaż do firmy kupującej nieruchomości, takiej jak Homly.

Rozwiąż problem szybko z Homly

Jeśli zależy Ci na szybkim zamknięciu rozdziału pod tytułem „wspólne mieszkanie” i potrzebujesz gotówki na spłatę byłego małżonka lub na nowy start:

  1. Zgłoś się do nas: Nie musisz szykować mieszkania do zdjęć ani oprowadzać wycieczek.
  2. Otrzymaj wycenę: Proponujemy uczciwą cenę rynkową.
  3. Sprzedaj w kilka dni: Płacimy gotówką, co pozwala błyskawicznie uregulować kwestie majątkowe.

Więcej o tym, jak działamy, przeczytasz w sekcji o nas. Masz pytania prawne dotyczące sprzedaży? Zajrzyj do FAQ.


Chcesz szybko uregulować sprawy majątkowe?

Nie pozwól, aby wspólna nieruchomość trzymała Cię w przeszłości. Sprawdź, ile możemy zaproponować za Twoje mieszkanie i odzyskaj spokój.

Zamów bezpłatną wycenę i ofertę zakupu